Święta, święta i po świętach!

Tak wyczekiwane przez wielu, wymarzone przez najmłodszych i kosztowne dla dorosłych Święta już za nami. Pogoda dała się we znaki wszystkim. Świąteczne spacery były prawie nie możliwe bez odpowiednich butów; nawet mój pies- bernardyn się ślizgał (właściwie ślizgała bo to ona- Nela) :)
Jeden spacer odbyłyśmy, poniżej kilka fotek z tej świątecznej wycieczki:

Nela jak widać w swoim żywiole :)

Święta to czas magiczny, czas cudów i wzajemnej serdeczności. Najlepiej spędza się je w rodzinnym domu. Chyba nie ma nikogo kto by temu zaprzeczył...
A zima najpiękniejsza jest na wsi, tam gdzie człowieka nie było (bo już się tam przez śnieg nie dostał :D)

Jest taki czas co łzy w śmiech zamienia; jest taka moc co smutek w radość przemienia; jest taka siła co spełnia marzenia ... Trudno tak nie myśleć patrząc na widok poniżej :) Na Nowy Rok Wszystkim życzę samych sukcesów, szczęścia i spełnienia marzeń!